skruszony cień? jest na to rada!

       Pewnie większości z Was to się zdarzyło, straszny upadek i wielki smutek, bo właśnie skruszył się Wasz ulubiony cień lub inny produkt prasowany. Nie ma co się martwić, bo jest na to rada.. W dosłownie kilka chwil można go uratować, bez ingerencji w jego jakość i konsystencję, a to wszystko za pomocą spirytusu!

Do naszej akcji ratunkowej będziemy potrzebować:
  • spirytus, ja używam salicylowego
  • woreczek foliowy albo strunowy, ważne żeby był dość mocny i się nie przedziurawił
  • przyrząd, którym będziemy mogli mocniej pokruszyć nasz produkt, dla mnie idealne jest radełko
  • kawałek ręcznika papierowego
  • opcjonalnie przedmiot o zbliżonym rozmiarze i kształcie do opakowania


       Kiedy mamy już wszystkie przyrządy możemy przejść do kosmetycznego wskrzeszenia.
Pierwszym krokiem będzie dokładne skruszenie naszego produktu w woreczku foliowym. Ważne, żeby nie zostały większe kawałki, produkt powinien być całkowicie sypki.





       Kiedy to już jest zrobione dodajemy spirytus po kropelce (mi wychodzi około 10-12 kropli, ale radzę powoli dodawać do produktu) i delikatnie mieszamy, do momentu uzyskania konsystencji gęstej pasty.



       Ostatni krok to sprasowanie naszego produktu. Do tego celu użyjemy ręcznika papierowego. Jest na to kilka sposobów: możemy ręcznikiem owinąć nasz palec, bądź jakiś produkt o podobnym rozmiarze i kształcie do opakowania (np. ja do prasowania diamond illuminator użyłam duraline), albo zrobić coś na kształt kuleczki jak na zdjęciu. Delikatnie naciskamy na produkt formując go aż do uzyskania zadowalającego nas efektu. Ja na sam koniec poprawiam palcem już bez ręcznika, w celu wygładzenia powierzchni.



       Teraz zostawiamy na kilka godzin do wyschnięcia i VOILA! Nie dość, że uratowałyśmy nasz ukochany produkt to jeszcze mogłyśmy się poczuć jak małe chemiczki! Czyż to nie jest wspaniałe doświadczenie? J






       Jeżeli po odparowaniu alkoholu stworzy Wam się skorupka to nie ma co się martwić, wystarczy ją lekko zdrapać, bo pod spodem jest pełnowartościowy produkt.

Próbowałyście już naprawiać swoje pokruszone kosmetyki? Koniecznie dajcie znać w komentarzu J




Buziaki, moniiique :*

Komentarze

  1. Zdarzało mi się w taki sposób uratować zmasakrowane produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nic lepszego, jak proste i tanie sposoby domowe <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty